www.msts.fora.pl

Gość

Witam, szukam zdjęć na teksturę EN57 w malowaniu "tygrysa"
Chodzi mi o takiego EN57:

szymsza1

Daj spokój, nie rób repaintu tego najobrzydliwszego na świecie malowania taboru.

Gość

Widzę, że nagroda Darwina za 2016 już przyznana Laughing

Mam gdzieś zdjęcia, ale zmodernizowanej jednostki i wymagają przeróbki modelu ze strony Andrzeja. Foty z tego co pamiętam są średnie i będziesz się musiał bardzo postarać, żeby coś z nich wyciągnąć.

Gość

Gość

Gość

PKP

Gość

Chodziło mi bardziej o coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych]

To jest rzut z którego bez problemu można wykonać dwa człony. Szukam jeszcze członu środkowego i będę mógł zacząć malować. Z tego co pokazałeś również wszystko idzie zrobić, ale to dużo więcej pracy, za dużo dla takiego lenia jak ja Cool

szymsza1

Tyle pięknych loków, wagonów czy jednostek jeździ po naszych torach, to ci chcą robić repaint najgorszego malowania na polskiej kolei. xD

Gość

Przestań, nie rób hejtu. Mnie osobiście te malowanie bardzo przypomina malowanie z lat 90. Oczywiście kolor jest dużo żywszy (teraz jest po prostu taka moda na duży kontrast) i są naniesione "tribale", które mają przypominać tygrysa czy coś w tym stylu. Obejrzałem kilka filmów i widać od razu, że malowanie zostało stworzone z myślą o zmodernizowanych jednostkach. Na tych starych mogli jednak zostawić obecne czerwone, bo nowe za bardzo obnaża kształty sprzed pół wieku. Zrób mu zdjęcia - co Ci zależy. Już ostatnio o tym pisaliśmy. Najlepiej pstrykać wszystko co się widzi, bo tempo zmieniania malowań w Polsce jest po prostu zabójcze. Pamiętam, kiedy wylatywałem z kraju nie było jeszcze lokomotyw w malowaniu ICC. Zielone, fioletowe, czerwone Cargo i nowe wtedy "budynie" Przewozów Regionalnych. Nie było problemu spotkać kuszetkę w niebieskim malowaniu, bagażowy i pocztowy w pośpiechach były normą. Składy były zupełnie inaczej zestawiane, a niżeli są dzisiaj. A jednostki w czerwonym malowaniu PR to była nowość i właściwie jeździły tak tylko "SPOTY". Wracając do "tygrysa", to bardzo spodobał się mojej córce i już stwierdziła, że to jej ulubiony pociąg Wink

Kto wie, może taki był cel tych, którzy to wymyślili, żeby podobało się dzieciakom.