www.msts.fora.pl

Gość

Mechanik ponoć ostro hamował przed samym wypadkiem. Wydaje się, że zauważył rozjazd ustawiony na kierunek zwrotny. A nie tak jak w Reptowie, pełzanie iglic (tam nie było takiego hamowania przed wjazdem na zwrotnicę). Więc tak, na pierwszy rzut oka wskazuje to na błąd człowieka (nastawniczy źle ustawił przebieg lub mechanik "przespał" semafor i tuż przed samym wjazdem na zwrotnicę zauważył zmienione ustawienie). Co nie zmienia faktu, że stan polskiej infrastruktury kolejowej jest opłakany. I nie można też wykluczyć "usterki technicznej". Biorąc pod uwagę ilość wypadków kolejowych z jakimi mamy do czynienia nie chce mi się wierzyć, że wszystkie były spowodowane błędem człowieka. Bo co? Przez tyle lat kolejarze pracowali uczciwie i porządnie i nie popełniali tak często takich błędów. A teraz nagle wszyscy zaczynają popełniać błędy i zaniedbywać obowiązki służbowe?

piotrkocikowski · Gość

Rozmawiałem z ojcem i pamięta czasy komuny, wtedy przedsiębiorstwo kolejowe było zupełnie inne niż teraz chodzili tzw. "toromistrze", na stacjach byli rewidenci nie wiem czy teraz są?
I przede wszystkim maszynistów jeździło dwóch a nie jeden.
W dzisiejszym kapitalizmie szczególnie a szczególnie w polskim wydaniu mamy przykład tego że człowiek się nie liczy a liczą się oszczędności oczywiście na tych "najniższych" bo przecież nie na politykach i prezydencie tego żałosnego kraju.

Gość

Zgadzam się z przedmówca. Mój ojciec również pracował na kolei i opowiadał że kiedyś to nawet każdą śrubę sprawdzali przy szynach. Na bieżąco przeglądy i konserwacje. A dzisiaj każdy widzi co się dzieje. A wracając do wczorajszej katastrofy, nie chcę ubiegać faktów ale moim zdaniem ewidentnie zawinił rozjazd a konkretnie zwrotnica, która musiała być źle ustawiona. Same rozjazdy jak było widać w relacjach były na podkładach drewnianych ale już torowisko kawałek dalej było widać że było nowe, wyraźnie rzucały się w oczy betonowe podkłady. Prędkość szlakowa wynosiła tam 120km/h więc mało prawdopodobne żeby był to błąd maszynisty. Taka jest moja opinia, jak było naprawdę zapewne się dowiemy nie długo.

Gość

Gość

Jechałem tam 2 tygodnie temu, wracając z Wrocławia. Te betonowe podkłady to przypominają jakieś "odzyski" z innych torów... Betonowe podkłady pod zwrotnicami to kładzie się na magistralach. Wtedy są całkiem płaskie i wyraźnie różnią się od betonowych podkładów na szlaku.

Gość

Pojawiła się nowa wiadomość odnośnie przyczyn wypadku.

[link widoczny dla zalogowanych]

Z tej relacji wynika że pociąg w tym miejscu jechał 3 x za szybko. Ponoć było tam ograniczenie do 40km/h ze względu na kilkukilometrowy remont torów i ruch wahadłowy. Więc wydaje się że powinien zjeżdżać na drugi tor niewłaściwy. W tym przypadku zwrotnica była pewnie ustawiona prawidłowo. Ale dlaczego jechał tutaj prawie 120km/h ? Skoro było tak jak opisują.

Gość

Mechanik będzie zapewne jednym z pierwszych przesłuchanych przez prokuratora.

Gość

Pociąg jechał za szybko - w Polsce to mi się w głowie nie mieści xD

Gość

piotrkocikowski · Gość

Strajkujący związkowcy z Przewozów Regionalnych chcą stanąć w obronie maszynisty który prowadził pociąg z EP07.
A co ciekawe w radiu wczoraj dowiedziałem się że koleje Mazowieckie i Śląskie cierpią na brak taboru.

Gość

W sumie to nie wypadek, ani wydarzenie, ale wrzucę tutaj.

Kozactwo Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=yreuiFwr62A

EDIT

Link poprawiony + na deser cos EXTRA Very Happy

http://www.youtube.com/watch?v=5aT-cXmAxEQ&feature=feedrec_grec_index

Gość

Film usunięty przez użytkownika... Chyba musisz poszukać innego linku Wink

Gość

"Pięć wagonów pociągu "Sobieski" EuroCity relacji Wiedeń-Warszawa wypadło z szyn przed wjazdem na stację Chybie na Śląsku Cieszyńskim. Pociągiem podróżowało około 50 osób. Kilka z nich zostało lekko poszkodowanych." interia.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Film: http://www.youtube.com/watch?v=-wpiQMYaJ-4&feature=related

szymsza1

22.10.2011 r. wykoleił się pociąg CTL Logistics niedaleko Kędzierzyna-Koźla.
http://www.youtube.com/watch?v=LdYNfFdUrTQ

magik · Gość

Przejawy walki z konkurencją...

piotrkocikowski · Gość

a jeszcze odnośnie tego wypadku pod Babami ep07 to myślę że maszynista mógł nawet "bawić się telefonem" nie mówię że na pewno ale być może, nie ma zakazu wnoszenia tel komórkowych na lokomotywę przez maszynistów.
Nawet na fotkach kabin widać leżący telefon na pulpicie.

magik · Gość

Szlak mnie trafia jak ktoś bez wiedzy rzuca oszczerstwa na maszynistę.
Być może nie widziałeś tego reportażu:

http://www.youtube.com/watch?v=HDMSXneXGhQ

po jego obejrzeniu usuń swój komentarz ?

Gordon

Ta a to że maszyniści mają telefon to co ?? Na stacjach można go używać. Nie widzę w tym nic złego. Dodatkowo z tego co obserwuję ludzi to starsi ludzie nie bawią się telefonami jak dzieciaki, jedynie z nich dzwonią jak potrzebują.

piotrkocikowski · Gość

przecież powiedziałem "może" może mógł nie powiedziałem na pewno, czytaj ze zrozumieniem.
Przyczyny powinni szukać wszędzie.

Gość · Wysłany: Nie 1:41, 04 Mar 2012 Temat postu:

03.03.2012 r.
Wypadek w Szczekocinach:
[link widoczny dla zalogowanych]

W wypadku brały udział składy TLK "Brzechwa" rel. Przemyśl - Warszawa, na czele bliżej nieokreślona EP09 oraz IR "Jan Matejko" rel. Warszawa - Kraków. Na czele ET22-1105.

danio · Wysłany: Nie 10:02, 04 Mar 2012 Temat postu:

EP09 35

Gość · Wysłany: Nie 10:37, 04 Mar 2012 Temat postu:

To to była dziewiątka? Shocked

Zdjęcia z katastrofy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Relacja dziennikarska:
[link widoczny dla zalogowanych]

Relacja świadków:
[link widoczny dla zalogowanych]

Przyznam się, że po czymś takim to i ja zacznę się bać jeździć pociągami. Sad

Chociaż mnie tam nie było. Ale opis tych wydarzeń jest wprost przerażający!! Sad

Gość · Wysłany: Nie 11:36, 04 Mar 2012 Temat postu:

Jest to dokładnie ta prosta na której jest stacja Szczekociny, ok. 500 m przed przejazdem kolejowym jedynym na tej prostej. Później jest łuk i nowy podg Sprowa.

Gordon · Wysłany: Nie 13:25, 04 Mar 2012 Temat postu:

No normalnie struchlałem, bo to na linii którą często jeźdźę. I również tym IR-em parę razy jechałem. Więc pomyślałem odrazu, że mógłbym tam być. Normalnie stare systemy SRK to mogą być na Mazurach, gdzie są małe szlakowe. A nie na linii gdzie jadzie się 120 i która jest dojazdówką do CMK. Lepsze SRK wykluczyłoby czynnik błedu ludzkiego którejś nastawni. Ogólnie to nie będę się zrażał do kolei bo wiem że przy zderzeniu autobusów przy tej prędkości to nie przeżyłby nikt. Jednak chyba nie będę siadał do pierwszego wagonu jeśli w kolejnych będą miejsca, bo te pierwsze są jak widać najgorsze (Tydzień temu robiłem kółeczko na podróżniku i całą noc słodko spałem w pierwszym wagu, tu pewnie bym się już nie obudził). Żal 15 ludzi a winą za to ja obarczam ładowanie przez lata całej kasy w drogi a olewanie kolei co doprowadziło infradtrukturę do takiego stanu.

Gość · Wysłany: Nie 20:09, 04 Mar 2012 Temat postu: