www.msts.fora.pl

Gość

Wczoraj miałem okazję przejechać się nowym nabytkiem PKP IC do z Warszawy do Krakowa i z powrotem. Podróż w tę miała rozpocząć się o 6:40 a z powrotem - 16:05. Jednak po kolei.

Podróż z Warszawy Zachodniej rozpoczęła się z 40 minutowym opóźnieniem, jak się później okazało - z powodu awarii składu i konieczności podstawienia zastępczego. Jakoś to przeżyłem. Pociąg wjechał na stację ok. 7:20. Pierwsze wrażenie: generalnie nie jest źle. Wszędzie elektronika, wszystko ładne, zadbane itd. Wiadomo, pociąg jeździ dopiero od miesiąca ale może nie będzie tak źle jak czasem bywa. Jednak do rzeczy:

I. Estetyka.

Widać, że PKP IC zrezygnowało ze standardowych kolorów (zielonego/niebieskiego) jeśli chodzi o tapicerkę siedzeń i wykładziny podłogowe. Ściany pozostały w standardowych kolorach, rolety w oknach są żółte, wyglądają trochę jak obrus.

II. Fotele, komfort.

Fotele muszę przyznać są wygodne, można w nich przejechać nawet kilka godzin i nie będzie problemów z czterema literami czy plecami. Mam 183 cm wzrostu, więc jestem mniej więcej "średnio-wysoki". Wydaje mi się, że ktoś o wzroście nawet do 200 cm siedziałby wygodnie. Fotele lekko się rozkładają, nie za dużo ale rozkładają. Są podłokietniki, środkowy i skrajny przy przejściu są składany. Ich maksymalne rozłożenie nie ma zupełnie wpływu na to ile miejsca zostanie pasażerowi z tyłu. Fotele rozkładają się jakby w "strefach". Każdy pasażer ma własny stolik, gniazdko (z prądem) i oświetlenie indywidualne. W każdym członie są 4 "czwórki" z większymi stolikami po środku. Fotele mają wygodne zagłówki, można się bez problemy zdrzemną. Przejście jest dość szerokie jak na wagon bezprzedziałowy. Ciasnoty nie stwierdzam. Tak wygląda 2 klasa bez przedziałów. W członie nr 11 (2 klasa) są trzy 4-miejscowe przedziały, w tym jeden dla kobiet z mały dziećmi. W pierwszej klasie nie jechałem jednak wygląda bardzo podobnie do 2 klasy, być może jest tylko mniej foteli na długości wagonu. Zauważyłem też, że są jakby przypięte do zagłówków małe żółte poduszki. Tapicerka w 1 klasie jest ciemnogranatowa. Wytłumienie jest bardzo dobre, przy mniejszych prędkościach, o ile jakość torów jest odpowiednia, nie słychać praktycznie tego, że się jedzie. Wstrząsów na zwrotnicach czy torach łączonych a nie spawanych nie czuje się tak w zwykłych składach. Różnica jest wyraźnie wyczuwalna.

III. Funkcjonalność

Pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy to bardzo nieudane umiejscowienie wieszaków na ubrania. Wygląda to tak, że jeśli chce się powiesić na nich kurtkę to albo trzeba ją mieć przed oczami, właściwie na twarzy albo kurtka będzie wisieć na wieszaków na wysokości fotela a pasażer opiera się o kurtkę. Jest to szczególnie niewygodne zimą albo kiedy jest zimno i zawsze ma się na sobie więcej niż tylko koszulę. Teraz o bagażu. Są półki na fotelami, z matowego szkła lub plexi (nie sprawdzałem co to za materiał). Zrezygnowano z metalowych rurek. Miejsca nad głową na bagaż nie ma dużo. Zmieści się tam tylko nieduża walizka na kółkach, taka sięgająca do kolana, większy plecak i może podobnej wielkości torba. Tam też najlepiej kłaść kurtki. Jest dość dużo miejsca na duży bagaż w samym przedziale po obu stronach. Są tam specjalnej półki gdzie można zmieścić już dość duże walizki. Miejsca na taki bagaż są również w przedsionkach poza przedziałem pasażerskim. Bagaż jest tam zabezpieczany specjalnymi mocowaniami która chronią go przed wypadaniem z półek.

IV. Obsługa pociągu. Załoga.

Nie ma tu zbyt dużych różnic między zwykłym pociągiem a pendolino. O wszystkim załoga informuje przez nagłośnienie, również o osiągnięciu przez pociąg prędkości 200 km/h. Dźwięk zapowiedzi jest dość nieznośny i zbyt głośny, może powodować po którymś razie irytację. Na podkładzie znajduje się osoba odpowiedzialna za czystość pociągu. Działa na bieżąco, jeśli ktoś coś wyleje, zabrudzi, itd. Automatyczne zapowiedzi przed ruszeniem ze stacji informują o konieczności posiadania biletu przed wejściem do pociągu i o wysokości kary za brak biletu.

V. Inne.

Toaleta. Duża, przestronna, czysta, woda jest. Po miesiącu kursowania pociągu nie dziwię się temu i mam nadzieję, że tak będzie zawsze. Wszystkie drzwi w pociągu, łącznie z drzwiami z przedsionka do przedziału pasażerskiego otwierane elektronicznie dużymi przyciskami. Szerokość drzwi do pociągu jest wydaje mi się większa niż w przypadku wagonów. Problemem w pociągu może być dość duża jasność przedziału pasażerskiego. Jest naprawdę jasno i pasażer niczego z tym zrobić nie może. Poza punktowymi halogenami w suficie są też światła tuż pod półkami na bagaż nad głową.

WNIOSKI

W skali szkolnej (1-6) oceniam pendolino na mocną 4 (czwórkę). Byłaby 5 gdyby nie fakt częstej awaryjności. Konstrukcja pendolino nowa nie jest. Pociąg jeździ nie tylko w Polsce i nie jesteśmy pierwszymi którzy go wykorzystują także można by było uniknąć wielu awarii. Wydaje się, że to po prostu wady konstrukcyjne pociągu jakich dopuścił się Alstom są powodem częstych awarii pendolino.

Ocena jaką wystawiam pendolino jest moim zdaniem jak najbardziej słuszna. Uwzględnia wady i niedociągnięcia jakie znalazłem i moim zdaniem są istotne. Ocena uwzględnia również wszelkie zalety jakie są od razu widoczne w porównaniu do zwykłego składu.