www.msts.fora.pl

Gordon

Dlaczego PKP jest lepsze od Autobusu ??

Ostatnio wybrałem jako środek transportu autobus, wynikało to z braku odpowiedniego połączenia PKP o takiej godzinie jak mi było potrzebne. Tak, tak panowie z PKP likwidujcie coraz więcej połączeń.

W każdym razie wsiadłem, hmm okna się nie da otworzyć, bo jest klima ale wyłączona, ruszyliśmy kierowca włączył. Ups, czy ja jestem w budce smażącej zapiekanki ??? No cóż zagrzybiała klima. Oczywiście, nie twierdzę, że pociągi pachną, ale zapach smarów kolejowych, nie jest szkodliwy dla zdrowia, a zagrzybiała klima zdecydowanie tak. No dobra jedziemy dalej, z miasta wyjechaliśmy po 50 minutach (takie korki), pomyślałem, że teraz będzie szybciej, no i było ale nagle taki widok:

[link widoczny dla zalogowanych]

A właściwie to z jakiej przyczyny naszego autobusu ma takie coś nie spotkać, skoro na nich trafiło to na nas też może, szczególnie, że to linia pospieszna.

No dobra skoro jesteśmy przy bezpieczeństwie, poniżej zestawienie katastrof na PKP:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ostatnia poważna katastrofa (więcej niż 10 zabitych), zdarzyła się 12 lat temu. Należy też zaznaczyć, że pociąg miał 10 wagonów z miejscami do siedzenia, nawet zakładając, że nie było w nim kompletu, tylko powiedzmy 50% pasażerów, to daje to liczbę 500 podróżnych, zginęło 12 czyli 2,4 %. A wypadek był przy 116 km/h. W podobnej katastrofie kolejowej w Czechach (też długi skład i też prędkość grubo ponad 100) chodzi o tą katastrofę gdzie most się zawalił na tory, zginęło ledwie 7 osób, fakt że rannych było 67 ale po 2 dniach w szpitalu pozostało tylko 2 osoby, zatem nie były to poważne obrażenia. Przy wypadkach autobusów przy takich prędkościach, zwykle ginie podobna liczba pasażerów, z tym, że w autobusie jest ich 50 a nie 500, czyli tak naprawdę ginie ich 10 razy więcej !!!! Poza tym duże wypadki autobusowe zdarzają się częściej. Kierowca, może zasnąć, może nie zauważyć znaku, że z tego zjazdu autobusom zjeżdżać nie wolno i hamulce się spalą itd. Na PKP maszynista jest chroniony przez czuwak i SHP, co raczej nie pozwala mu zasnąć. Po za tym jedzie po szynach kierowany z zewnątrz, defakto nawet jak się trafi jakaś czarna owca pod tytułem pijany maszynista, to i tak jest o wiele mniejsza szansa, że doprowadzi on do tragedii niż pijany kierowca autobusu. Dla tego drugiego jeden fałszywy ruch i autobus w rowie.

No dobra odejdźmy od tak poważnych spraw jak wypadki, są też inne zalety pociągów:

- Jak ktoś ma jakiś rodzaj nadpobudliwości (Ja) i siedzenie w jednym miejscu przez x godzin doprowadza go do szału, to proszę bardzo, można sobie połazić, właściwie przejście tam i z powrotem 10 wagonowego składu to pół kilometra !!!

- Jak ktoś pali, to ma przedziały dla palących.

- Ubikacja jest w każdym pociągu, nawet podmiejskim, w autobusach tylko w tych na bardzo dalekie trasy

- Oddech świeżego powietrza, nie ma sprawy, moje ulubione zajęcie na każdej większej stacji to "wiszenie w oknie", tylko uwaga wagony z klimą się do tego nie nadają (czyli znowu super nowość IC, zdecydowanie nie dla mnie).

- Że już nie wspomnę, ile to było imprez w przedziale jadąc ze znajomymi na jakieś wakacje. Często noc w PKP była jedną z najlepszych całego wyjazdu !!!

-Obalę też, tezę, że w pociągach kradną. Jak się ktoś nie umie zachować, to znaczy nie trzyma się portfela przy sobie, tylko gdzieś tam w plecaku który leży nie wiadomo gdzie, to nie dziwne, w naszym kraju w przy braku zachowania ostrożności, w każdym innym miejscu też człowieka okradną i pociąg nic tu nie jest winny. Mnie nigdy nic nie zginęło, a uwaga jadąc sam nocą, zwykle zię zdrzemnę parę godzin w przedziale tylko, że portfel, komórkę itd, mam tak, że aby mi je wziąść to trzeba by mnie najpierw obudzić, zresztą nigdy nikt nie próbował.

Preki

Gość

Ciekawe rzeczy ostatnio przeczytałem
Z blogu Janusza Korwina-Mikke:

Gordon

Aha jasne, a najbardziej "ekologicznie" to chyba wychodzi samochodowy transport towarowy:

ET22, może pociągnąć skład 3000 t przy mocy 3000 KW = 1KW na 1t

vs.

Nowe Renault Magnum masa 7.430 kg z przykładową naczepą o masie 6 470 kg i ładowności 28 560 kg, czyli razem brutto 42,46 t przy mocy 353 kW (480 KM) = 8,3KW na 1t

Moc nie bierze się z niczego, trzeba coś spalić, czy to węgiel w elektrowni, czy to paliwo w silniku.

W ruchu pasażerskim, NORMALNA kolej również wychodzi lepiej od transportu drogowego, być może jednak naukowcy z kaliforni brali pod uwagę pociąg pasażerski jako jakiś high-speed skład typu Acela czy TGV, wtedy być może faktycznie wychodzi nieekologicznie. Ale z tego co wiem w Polsce takich nie ma.

et22

Z blogu Janusza Korwina-Mikke:
Cytat:

"(...) zanieczyszczenia w kopalniach, elektrowniach – a trzeba wziąć pod uwagę straty przy przesyle energii!!) (...)"

Jak powszechnie wiadomo, szeroko pojęty przemysł paliwowy (platformy, rafinerie) to oczywiście najczystszy rodzaj przemysłu na świecie, nie to co brudne kopalnie i elektrownie.

Po prostu słów brakuje...

Gość

Gość

No bardzo ciekawy ten artykuł. Czyta się go z zapartym tchem jakby dobrą powieść sensacyjną.Ale dobrze , że ten ostatni przypadek dobrze się skończył. Very Happy

Gordon

Gość

Gordon, świetny artykuł bo tak to chyba trzeba nazwać Wink

Ja zdecydowanie też jestem zwolennikiem podróżowania pociągiem na dalsze odległości. Zawsze jak jest taka możliwość wybieram PKP Wink

Co do wiszenia w oknie to jest to też nie tylko twoje ulubione zajęcie Wink

Gość

Jedyna wada pociągów, to że można trafić na strasznych gadułów, którzy przez te 5-6 godzin opowiedzą Ci całą historię swojego życia i nie dadzą Ci chwili wytchnienia Very Happy

Gordon

Dalej do spraw bezpieczeństwa:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zatem mamy pijanego maszynistę i przekroczenie prędkości o ponad 2 razy.

Pasażerów: 200
Zabitych: 0
Rannych: 2

Hmm gdyby pijany kierowca PKS jechał 100 tam gdzie jest 40 i się "wykoleił" czyli wyleciał z drogi, to obawiam się, że połowa pasażerów odeszła by z tego świata.

Kolej to poprostu najbezpieczniejszy środek transportu i tyle.

Gość

Gość

Gordon, dorzuć do tego jeszcze informację, że wykolejeniu uległo 11 z 12 wagonów, czyli prawie że cały skład. A na dodatek jeden z nich ponoć osunął się z nasypu (na szczęście nie przewracając.

Gość

Heh dzisiaj siedząc z kumplem po pracy ( też maszynista ) mówił, że to jego kumpel z którym się szkolił ... Ponoć już dzisiaj poznał wyrok.

Preki

No ta... do kasacji pójdzie większość wozów z tego składu. A potem się dziwimy, że nie ma czym jeździć...

Gość

[link widoczny dla zalogowanych]
macie fotki z tego zdarzenia